Saturday, 6 May 2023

Pierwiastki Empedoklesa

Powietrze, ziemia, woda i ogień, cztery elementy o których wiemy że nie są elementarne w związku z czym traktujemy je trochę jak prastary zabobon. Prastary bo Empedokles, który w swojej kosmogonii po tych czterech elementarnych pierwiastkach pisał, żył 2500 lat temu a na dodatek prawdopodobnie wcale nie był pierwszym który zauważył istnienie czterech żywiołów. Starsze niż nasz grecki myśliciel, indyjskie Upaniszady też opisują cztery elementy.

Czasem zastanawiam się czy nie odrzucamy czterech elementów aby zbyt lekkomyślnie. Oczywiście nie są one elementarne w znaczeniu substancji, ale reprezentują sobą podstawowe cechy naszego doświadczenia. Weźmy na to wodę. Woda to ciekłość a jednocześnie to coś, co wciskając się pomiędzy elementy "ziemi" spaja je. Element wody charakteryzuje się lepkością, gęstością, dużą zależnością od temperatury. W wysokich temperaturach woda zamienia się w element powietrza a w niskich w element ziemi. To są parametry i zachowania jak najbardziej fizyczne a jednak wywodzące się z prastarej obserwacji czy też wyselekcjonowania wody jako podstawowego elementu. Ale jest też część naszego doświadczenia zmysłowego które nie przekłada się tak bezpośrednio na fizykę. Wodnym doświadczeniem jest opuchlizna, bo przywodzi na myśl nasiąkanie. Wodniste są wydzieliny, w tym łzy, więc woda ma aspekt smutku, ale woda również rozpuszcza wiele substancji, przez co używana jest do oczyszczania. Do chrztu. 

No i ostatnia myśl: w polskim jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami słowa "żywioły", które pasuje do tych pierwiastków Empedoklesa. Owszem, "żywioły" ma też znaczenie dramatyczne, ale skupmy się na tym że "żywioły" są czymś elementarnym, choć nie należą do domeny analizy, jak "pierwiastki".

No comments:

Post a Comment