Mój ulubiony cytat z "The Million Dollar Hotel" Wendersa pada z ust TomToma w momencie kiedy zabija się skacząc z dachu:
Wow,
after I jumped
it occurred to me,
life is perfect, life is the best.
It's full of magic, beauty, opportunity,
and television,
and surprises, lots of surprises, yeah.
And then there's that stuff
that everybody longs for,
but they only real feel when it's gone.
All that just kinda hit me.
I guess you don't really see it all clearly
when you're - ya know - alive.
Zdjęcie pochodzi z tego bloga. |
after I jumped
it occurred to me,
life is perfect, life is the best.
It's full of magic, beauty, opportunity,
and television,
and surprises, lots of surprises, yeah.
And then there's that stuff
that everybody longs for,
but they only real feel when it's gone.
All that just kinda hit me.
I guess you don't really see it all clearly
when you're - ya know - alive.
Szczególenie owo "it occured to me", które oznacza rodzaj pasywnego zrozumienia. TomTom nie mówi "pomyślałem", mówi "objawiło mi się". Sęk w tym że w polskim czasownik objawić ma silne konotacje religijne a słowa bliskoznaczne jak unaocznić, uwidocznić, ukazać, nie do końca oddają właściwy sens. A przecież większość myśli, z tych prawdziwie odkrywczych, właśnie nam się objawia. Owszem, są metody myślenia, metody dedukcyjne, przydatne w inżynierii czy nauce. Stosowanie tych metod, rozumienie ich, także jest myśleniem, ale wcale nie odkrywczym. Kiedy Isaac Newton odkrył prawo ciążenia jestem pewien że it occured to him.
No i jest ta część TomTomowej wypowiedzi która jest blisko związana z buddyzmem: jest coś czego nie można jasno zobaczyć dopóki jest się żywym. Przy czym w buddyźmie nie chodzi o popełnienie samobójstwa ale o akceptację faktu że 'ja' nie jest realne.
No comments:
Post a Comment