Najdłuższy dzień w roku dłuży się niepomiernie. Nastroje dziewięcioletniej dziewczynki przeplatają się. Jest marudzenie, jest lekkość i niezwykłą wrażliwość na najmniejszą nawet krytykę, na ton głosu. Górska trawa jest niesamowicie zielona, owady intensywnie brzęczą. Mieliśmy iść gdzieś dalej ale mała marudziła, więc poszliśmy na pobliską łąkę. Bez planu, bez sensu, ot tak, żeby wyjść z domu. Co tu zrobić z czasem? Nikt już nie chce grać w bambigtona, zabawy słowne wyczerpują się powoli, doskwiera dziwna pustka codzienności. Banalność. I nic nie pomaga wiedza że na łące tyle się dzieje, trzeba tylko popatrzeć na tysiące liści i setki owadów, że tak na prawdę, choć wszystko wydaje się bezlitosnie płaskie to tak na prawdę intensywnie i dogłębnie wibruje. Może wypiliśmy za dużo amaro poprzedniego wieczoru? A może to zmęczenie po wczorajszej wycieczce? A może nie umiem już bez ciągłego myślenia o pracy, bez rozwiązywania algorytmicznych problemów które, jako jedyne, wydają się dawać mi satysfakcję?
I nagle jakieś jedno zdanie, śmiech, gest odmienia wszystko. Zupełnie jakby na suchej pustyni lunęła ulewa. Nagle mała mówi coś o tym jak spacery przez nią proponowane są bez planu i dlatego sa najlepsze i z jakiegos powodu czujemy że trafiła własnie w sedno rzeczy. Potem rzuca się na mnie, śmieje i wskakujemy w lekkość, w zabawę. Nic nie jest planowane, wszystko jest niespodzianką a dzieje się naturalnie i bez wysiłku.
Źródło: https://www.azquotes.com/quote/961119 |
Bezpretensjonalność to słowo objasniające pewną ideę poprzez wskazanie na brak jej zaprzeczenia. W tym przypadku chodzi o stan ducha zupełnie przeciwny do pretensjonalności, zaprzeczeniem sztuczności, czyli nadmiernej samokontroli zachowania mającej na celu wywołanie u innych określonej impresji. Pretensjonalność to nadmierne posługiwanie się umysłem tudzież dostosowywaniem się do sztywnych reguł. Zen wie że prawdziwe oświecenie można osiągnąć tylko w stanie absolutnej spontaniczności i bezpretensjonalności.