Sunday, 31 December 2023

Przedostatni dzień roku

W ten dzień jakoś więcej ludzi spaceruje po moim ulubionym wzgórzu z którego wiadać Alpy Berneńskie. Teoretycznie to sobota, ludzie sprzątają mieszkania i robią zakupy... a jednak wielu po prostu wychodzi popatrzeć, pomyśleć o mijającym a pewnie i nadchodzącym roku.Wycofać się na pół godziny z szaleństwa zachodniej teraźniejszości, która jest wciąż wypełniana zadaniami do wykonania. 

Wygenerowane przez DALL-E.
Moje ulubione wzgórze ma tutaj formę górskiego grzbietu na linii z grubsza północ-południe. Nie ma zbyt wiele miejsc parkingowych, i dzisiaj jest jakoś dużo aut. Podjeżdża wypasiony Ford Mustang i parkuje za mną. Kierowca czeka aż odejdę na pewną odległość. Przyjechał tutaj by być chwilę sam, nie potrzebuje towarzystwa obcych. 

Zastanawiam się czy ta atmosfera odprężenia i wyczekiwania końca starego roku i początku nowego, ten dziwny bezruch, to jest coś, co istnieje na prawdę, rzeczywiście? Tak pewnie chciałby Platon (bo to coś w rodzaju idei jest, choć, aby być pewnym, trzebaby sobie z nim pogadać). Co istnieje? To jedno z tych pytań które nie służą otrzymaniu jednoznacznej odpowiedzi.

No comments:

Post a Comment